PRZYGOTOWANIE PARAFII

A. Kto powinien organizować czuwanie

Szczególnie odpowiedzialne za organizowanie czuwań przy Krzyżu Krucjaty czują się wspólnoty oazowe istniejące przy parafiach. Wspólnoty te powinny zaprosić do organizowania czuwań inne grupy parafialne. Adresatami zaproszenia do modlitwy są wszyscy wierni. Tam, gdzie nie ma wspólnot oazowych, czuwania mogą organizować inne osoby zaangażowane w parafii, zwłaszcza członkowie Bractw Trzeźwości. Za zorganizowanie czuwań powinni poczuć się absolwenci Studium Duszpasterstwa Trzeźwości. Przygotowanie do modlitwy przy krzyżu winno odbywać się w ścisłej współpracy z księdzem proboszczem i kapłanami pracującymi w parafii. Zawarte poniżej propozycje i sugestie mogą być wykorzystane częściowo lub w całości. Mogą być ubogacone własnymi pomysłami.

W ramach przygotowania do czuwania można:

  • Zorganizować spotkania z grupami parafialnymi

  • Zorganizować niedzielę trzeźwościową

  • Przygotować plakaty

  • Umieścić informację w gazetce parafialnej

 

 

B. Spotkanie z grupami istniejącymi w parafii

Przed czuwaniem można przeprowadzić spotkanie z istniejącymi przy parafii grupami. Można posłużyć się następującymi konspektami:

I. Konspekt do spotkania z grupami młodzieżowymi, zwłaszcza wspólnotami oazowymi

  1. Zapalenie świecy

  1. Pieśń do Ducha Świętego

  1. W zależności od ilości uczestników dzielimy się na grupy i czytając teksty odpowiadamy na pytanie: Co to jest wolność? Jeżeli analiza odbywała się w grupach, na koniec wspólnie dzielimy się jej wynikami.

 

    1. J 8, 31-36; Rz 6, 16-18; Rz 8, 14-15; Ga 4, 4-7; Ga 5, 1. 13-14

    1. z nauczania Ojca Świętego Jana Pawła II

 

Człowiek jest powołany do wolności. Wolność nie oznacza prawa do samowoli. Wolność nie daje nieograniczonych przywilejów. Kto tak ją pojmuje, naraża wolność na śmiertelny cios. Człowiek wolny jest przede wszystkim zobowiązany do prawdy. Inaczej jego wolność nie będzie trwalsza niż piękny sen, który kończy się wraz z przebudzeniem. Człowiek nie zawdzięcza wszystkiego samemu sobie, lecz jest stworzeniem Bożym; nie jest panem swego życia ani też życia innych; jeśli pragnie być człowiekiem w prawdzie, musi słuchać i być posłusznym. Jego wolne siły twórcze rozwiną się w pełni tylko wówczas, gdy będzie je opierał na prawdzie, która jest dana każdemu człowiekowi jako nienaruszalny fundament. Tylko wtedy będzie mógł się w pełni zrealizować, a nawet przerosnąć samego siebie. Nie ma wolności bez prawdy.

Człowiek jest powołany do wolności. Idea wolności może być przeniesiona w realia życia tylko tam, gdzie ludzie wspólnie są o niej przekonani i nią przeniknięci, świadomi niepowtarzalności i godności człowieka oraz jego odpowiedzialności przed Bogiem i ludźmi. Tam – i tylko tam – gdzie wspólnie opowiadają się za wolnością i walczą o nią solidarnie, może ona zapanować i przetrwać. Wolności jednostki nie da się oddzielić od wolności innych ludzi. Wolność jest w niebezpieczeństwie tam, gdzie ludzie ograniczają swe spojrzenie tylko do kręgów własnego życia i nie są gotowi angażować się bezinteresownie na rzecz innych. Natomiast wolność przeżywana solidarnie wyraża się w działaniu na rzecz sprawiedliwości w dziedzinie politycznej i społecznej i kieruje wzrok ku wolności innych. Nie ma wolności bez solidarności.

Człowiek jest powołany do wolności. Wolność jest niezwykle cenną wartością, za którą trzeba zapłacić wysoką cenę. Wymaga wielkoduszności i gotowości do ofiar; wymaga czujności i odwagi wobec zagrażających jej sił wewnętrznych i zewnętrznych. W życiu codziennym wielu ludzi jest gotowych do ofiar i uważa je za oczywiste, że trzeba czasem wyrzec się czegoś na rzecz rodziny czy przyjaciół. Ofiarę na rzecz wolności ponoszą ci, którzy w imię obrony przed zagrożeniami wewnętrznymi lub zewnętrznymi zgadzają się ponieść straty, które będą oszczędzone innym, narażając nieraz na szwank własne zdrowie lub życie. Nikt nie może się uchylać od osobistej odpowiedzialności za wolność. Nie ma wolności bez ofiar.

Jeśli ktoś doświadczył miłości, doświadczył również wolności. Człowiek w miłości przekracza siebie samego, wyzwala się, ponieważ zależy mu na innym człowieku, ponieważ pragnie by życie drugiego człowieka było udane. Padają wówczas bariery egoizmu i człowiek odnajduje radość wspólnego działania dla wyższych celów. Szanujcie godność człowieka od pierwszych chwil jego ziemskiej egzystencji aż do ostatniego tchnienia! Niezmiennie pamiętajcie o słowach, które w waszej konstytucji poprzedzają wszelkie inne postanowienia: godność człowieka jest nienaruszalna! Wyzwólcie się, by żyć odpowiedzialnie w wolności. Otwórzcie bramy Bogu! (...)

Człowiek jest powołany do wolności. Wam wszystkim, którzy mnie teraz słuchacie, mówię: pełnia i doskonałość tej wolności ma jedno imię – Jezus Chrystus.

On jest Tym, który powiedział o sobie: "Ja jestem bramą". W Nim zostaje ludziom otwarty dostęp do pełni wolności i życia. On jest Tym, który czyni ludzi naprawdę wolnymi, rozpraszając mrok ludzkich serc i ukazując prawdę. On wypełnia swoją misję jako nasz Brat i okazuje solidarność z nami przez oddanie swego życia za nas. On wyzwala nas od grzechu i śmierci. Pozwala nam widzieć swoje oblicze, oblicze prawdziwego brata w naszych bliźnich. On ukazuje nam oblicze Ojca i jest dla nas wszystkich więzią miłości. Chrystus jest naszym Zbawicielem, jest naszą wolnością.

Jan Paweł II, Berlin 1996 r.

Duch Pański posłał Mnie, abym więźniom głosił wolność... abym uciśnionych odsyłał wolnymi” (Łk 4, 18). Dobrej Nowinie Jezusa towarzyszyć musi głoszenie wolności, oparte na solidnym fundamencie prawdy: „Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawdy was wyzwoli” (J 8, 31n). Prawda, do której nawiązuje Jezus, to nie tylko pojęcie rozumem rzeczywistości, ale prawdy o człowieku i jego nadprzyrodzonej kondycji, o jego prawach i obowiązkach, o jego wielkości i ograniczeniach. To ta sama prawda, którą Jezus głosił swoim życiem, którą potwierdził wobec Piłata i swoim milczeniem w obliczu Heroda; ta sama, która przywiodła Go na zbawczy krzyż i do chwalebnego zmartwychwstania.

Wolność nie oparta na prawdzie uwarunkowuje człowieka do tego stopnia, że czasami czyni zeń przedmiot a nie podmiot otoczenia społecznego, ekonomicznego i politycznego, pozostawiając go niemal całkowicie bez inicjatywy w odniesieniu do osobistego rozwoju. Kiedy indziej wolność ta jest typu indywidualistycznego i nie licząc się z wolnością innych zamyka człowieka w jego własnym egoizmie. Zdobycie wolności w odpowiedzialności stanowi zadanie, którego żadna osoba nie może pominąć. Dla chrześcijan wolność dzieci Bożych nie jest wyłącznie danym im zadaniem; osiągnięcie jej pociąga również danie nieocenionego świadectwa i autentyczny wkład w drogę wyzwolenia całego rodzaju ludzkiego. Wyzwolenie to nie sprowadza się do aspektów społecznych i politycznych, ale osiąga pełnię w korzystaniu z wolnego sumienia, będącej podstawą i fundamentem pozostałych praw człowieka.

Jan Paweł II, Kuba 1998 r.

  1. Komentarz podstawowe wnioski

 

  • Wolność jest darem Boga w Jezusie Chrystusie

  • Podstawowym zniewoleniem jest grzech

  • Wyzwolenie dokonuje się przez łaskę usynowienia mocą Ducha Świętego

  • Wolność jest związana z prawdą i z innymi wartościami: miłością, ofiarnością, solidarnością

  • Wolność jest posłuszeństwem Bogu

  • Wolność jest związana z ofiarą

 

  1. Następnie w tych samych grupach zastanawiamy się nad pytaniem: Czym może być zniewolony współczesny człowiek?

 

Po kilkuminutowej pracy w grupach na wspólnym spotkaniu prezentujemy pracę grup, zapisując ją na tablicy. W taki sposób budujemy mapę zniewoleń.

Ilustrujemy mapę zniewoleń tekstem – Rz 7, 14-24

 

  1. Komentarz:

 

Doświadczenie wewnętrznego zniewolenia, ograniczenia woli jest doświadczeniem powszechnym. Ma je święty Paweł. A św. Jan pisze: „Jeżeli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy” (1 J 1, 8). Mapa zniewoleń narysowana przez uczestników pokazuje główne problemy świata, ale oprócz nich każdy z ludzi może odszukać w sobie różne przyzwyczajenia, które go krępują tak, że „nie czyni tego co chce”. Teksty Pisma świętego i nauczanie Ojca Świętego pokazują, że prawdziwą wolność przynosi Jezus. Człowiek jest wolny wówczas, gdy podporządkowuje się Jezusowi. Kościół zawsze bronił wolności człowieka. Cała Dobra Nowina jest głoszeniem wyzwolenia w Chrystusie. W Kościele pojawiały się również różne inicjatywy i ruchy, które stawiały sobie za cel głoszenie Jezusa, który wyzwala i uczenie ludzi prawdziwej wolności. Jednym z takich ruchów jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka.

 

  1. Prezentacja Krucjaty Wyzwolenia Człowieka na podstawie Podręcznika Krucjaty

 

  1. Wywiad ze Sługą Bożym księdzem Franciszkiem Blachnickim

 

  1. Informacja o krzyżu i czuwaniu

 

  1. Modlitwa na zakończenie – modlitwa Krucjaty

II. Konspekt do spotkania z grupami parafialnymi

  1. Pieśń na rozpoczęcie – „Pan kiedyś stanął nad brzegiem”

  1. Wprowadzenie – Rozpoczęliśmy ulubioną pieśnią Sługi Bożego Jana Pawła II. Pieśnią, która nawiązuje do wątku powołania. Powołanie możemy rozumieć w sposób ścisły odnosząc je do kapłaństwa lub zakonu, ale można je rozumieć również bardziej szeroko. Wszyscy przez chrzest jesteśmy powołani do udziału w potrójnej misji Jezusa: kapłańskiej, królewskiej i prorockiej. Udział w misji królewskiej oznacza między innymi panowanie nad złem. Udział w misji prorockiej to świadectwo dawane Jezusowi każdego dnia. Udział w misji kapłańskiej to codzienne ofiarne życie według Bożych przykazań. Tę potrójną misję mamy wykonywać w jedności z Jezusem i w łączności z Kościołem. Jako wierzący stajemy na co dzień wobec różnorakich problemów, które winniśmy rozwiązywać. Jednym z wielkich problemów społecznych, jakie dotykają nasze społeczeństwo, nasze rodziny i naszą parafię jest problem uzależnień, zwłaszcza uzależnienia od alkoholu. Chcemy tej sprawie poświęcić nasze spotkanie i podjąć inicjatywę, jaką jest modlitwa przy krzyżu. Zanim opowiemy o tej inicjatywie, oglądnijmy prezentację

  1. Oglądamy prezentację (w sytuacji braku odpowiedniego sprzętu należy przedstawić statystyki)

  1. Propozycja dyskusji – Jakie widzimy zagrożenia ze strony uzależnień w naszym środowisku? Jakie widzimy rozwiązanie istniejących problemów?

  2. Mini wykład – Jak widać, problem uzależnień dotyka ogromną liczbę Polaków. Ciągle najbardziej rozpowszechniony jest alkoholizm, ale pojawiają się także inne zagrożenia, które przybierają coraz szerszy zakres – narkomania, lekomania, uzależnienie od mediów. Potrzeba różnych inicjatyw, aby przeciwstawić się fali zła. Rozwiązywanie problemów uzależnień może się dokonywać na różnych płaszczyznach. Jedną z płaszczyzn jest prawo, inną służba zdrowia, inną grupy samopomocowe (np. anonimowi alkoholicy). Kościół dostrzegając problematykę uzależnień również podejmuje różne inicjatywy w tej dziedzinie. Fundamentem pracy Kościoła w tej dziedzinie są słowa Jezusa: „Ten rodzaj duchów można wyrzucić tylko modlitwą i postem”. Jednym z ruchów podejmujących problem uzależnień jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka. (W tym miejscu opowiedzieć o Krucjacie korzystając z podręcznika). Dlatego podejmujemy modlitwę przy krzyżu. W najbliższych dniach nawiedzi nasz kościół krzyż (podać termin: ........................................................). Chcemy przy nim zgromadzić się, aby wypraszać łaskę wolności dla ludzi uzależnionych z naszej parafii. Chcemy modlić się za rodziny dotknięte cierpieniem przez alkoholików, narkomanów, erotomanów. Chcemy modlić się za młodzież, aby nie ulegała nałogom.

  1. Rozdzielenie zadań w czasie adoracji i inne sprawy organizacyjne

  1. Dziesiątek różańca w intencji trzeźwości

 

 

C. Niedziela trzeźwościowa przed czuwaniem

Przed planowanym czuwaniem można przeprowadzić niedzielę trzeźwościową. Jej celem winno być przedstawienie zagrożeń wynikających z uzależnienia, ukazanie świadectw ludzi wyzwolonych od nałogu, ukazanie siły modlitwy, zaproszenie na czuwanie. Można zaprosić trzeźwiejących alkoholików ze świadectwami, które będą mówione przed końcowym błogosławieństwem na Mszy świętej.

PROPOZYCJA KAZANIA

Wolność jest największym darem jaki człowiek otrzymał od Boga. Wolność czyni nas człowiekiem. Pozwala podejmować decyzje, które czynią nas świętymi, ale otwiera także tragiczną możliwość zniszczenia siebie. W historii ludzkości toczy się nieustanna walka człowieka o wolność. Nikt nie chce być niewolnikiem.

Wolność człowieka realizuje się na wielu płaszczyznach. My, Polacy, mamy szczególne doświadczenie zmagania się o wolność narodową i społeczną. Najpierw przez długi okres zaborów a potem w systemie totalitarnym. Problem wolności społecznej nie kończy się jednak z chwilą odzyskania niepodległości. Pojawiają się nowe formy zniewolenia. Na płaszczyźnie społecznej jest nią niewola ekonomiczna, polegająca na tym, że ludzie bogaci lub bogate państwa wykorzystują swoje pieniądze do podporządkowania sobie innych.

Obok niewoli społecznej istnieją również inne formy zniewolenia. Są to zniewolenia serca, które mogą ogarnąć człowieka pod każdą szerokością geograficzną i w każdym czasie. Serca wielu ludzi są dotknięte alkoholizmem. Wielu młodych sięga po narkotyki. Wielu nie kontroluje korzystania z mediów. Coraz więcej hazardzistów i erotomanów. Ciągle najbardziej rozpowszechnionym zniewoleniem jest alkoholizm. Niedawno ukazały się oficjalne dane państwowe świadczące o tym, że w ciągu ostatnich trzech lat spożycie alkoholu w Polsce wzrosło o 30% i to wcale nie przez wzrost spożycia piwa, jak się powszechnie uważa, ale przez wzrost spożycia mocnych alkoholi, głównie wódki.

W naszej wspólnocie parafialnej są ludzie, którzy nadużywają alkoholu. Są rodziny, dzieci, które cierpią, bo ktoś bliski pije. Znamy takie przypadki w naszym sąsiedztwie. Są punkty sprzedaży alkoholu, pod którymi ciągle stoją ci sami ludzie. A przecież są to nasi bracia w Chrystusie i nie możemy być wobec tego zjawiska obojętni. Nie możemy przechodzić obojętnie wobec pijącej młodzieży i nietrzeźwych kierowców.

Troszcząc się o wolność od uzależnień troszczymy się o człowieka. Kościół, którego drogą jest człowiek, podejmuje różne inicjatywy mające na celu pomoc w tej dziedzinie. Podstawowym sposobem działania jest post i modlitwa. Podczas pielgrzymki Ojca Świętego Benedykta XVI byliśmy świadkami takiej inicjatywy. Młodzież wręczyła papieżowi księgę z wpisami deklarującymi nie używanie narkotyków.

Inną inicjatywą Kościoła w Polsce jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka. Jej twórcą jest Sługa Boży ksiądz Franciszek Blachnicki. Ten sam, który jest założycielem Ruchu Światło-Życie. Ksiądz Blachnicki widział jak wielkim zagrożeniem dla zdrowia, ale głównie dla wolności i godności człowieka jest nadużywanie alkoholu. Widział jak wiele małżeństw jest niszczonych przez pijaństwo. Widział w człowieku ziemię świętą, w której mieszka Bóg i dlatego w jego sercu zrodził się pomysł Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Ruchu, którego celem jest ratowanie człowieka – wyzwolenie go z nałogu. Istotą tego ruchu jest wiara w wyzwalającą moc Jezusa i wiara w siłę modlitwy i postu. Dlatego członkowie Krucjaty podejmują post polegający na abstynencji od alkoholu i modlą się w intencji alkoholików i ich rodzin. Jest w Polsce kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy włączyli się do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Bardzo często są to osoby, które w swoich rodzinach mają alkoholików i w taki sposób pragną wypraszać dla nich łaskę trzeźwości i nawrócenia.

(W tym miejscu można zapowiedzieć świadectwo trzeźwiejącego alkoholika, które będzie przed końcowym błogosławieństwem, lub opowiedzieć historię siły modlitwy pomagającej w wyzwoleniu z pijaństwa.)

Na początku Wielkiego Postu w 2006 roku metropolita krakowski ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz apelował o modlitwę o trzeźwość i tworzenie wspólnot troszczących się o tę sprawę. Odpowiadając na tę prośbę naszego biskupa młodzież podejmuje inicjatywę modlitwy w intencji ludzi uzależnionych oraz w intencji ich rodzin. Chcemy to uczynić przy krzyżu, który został wykonany przez Krucjatę Wyzwolenia Człowieka. W tej modlitwie chcemy polecić Jezusowi cierpiącemu na krzyżu tych ludzi z naszej parafii, którzy są uzależnieni od alkoholu. Tych, którzy się często upijają. Chcemy się modlić za młodzież, aby bawiła się bez alkoholu (podać szczególne problemy w parafii w tej dziedzinie). Do tej modlitwy szczególnie zapraszamy tych, którzy w swoim najbliższym otoczeniu są świadkami zła jakim jest uzależnienie. Może ktoś w Twojej rodzinie, w sąsiedztwie, w Twoim domu nadużywa alkoholu lub dotyka go jakieś inne uzależnienie. Trzeba tych ludzi otoczyć szczególną i wytrwałą modlitwą.

D. Plakat

E. Informacje do gazetki parafialnej

Załącznik – Statystyki

WYNIKI OGÓLNOPOLSKICH BADAŃ ANKIETOWYCH
ZREALIZOWANYCH W 2005 R. NA ZLECENIE
PAŃSTWOWEJ AGENCJI ROZWIĄZYWANIA
PROBLEMÓW ALKOHOLOWYCH
PRZEZ PBS W SOPOCIE

  1. Radykalny w ostatniej dekadzie wzrost spożycia napojów alkoholowych w Polsce

  • W ciągu ostatnich 3 lat (2002 – 2005) średnie spożycie 100% alkoholu wzrosło prawie o 1/3 (30%);

  • W tym samym okresie (2002 – 2005) średnie spożycie wódki zwiększyło się o ponad 40%, a spożycie piwa o 10%.

 

Również oficjalne statystyki GUS dotyczące spożycia alkoholu w litrach na jednego mieszkańca potwierdzają radykalny wzrost spożycia napojów spirytusowych w latach 2002 – 2004. Wzrost odnotowany w analizach GUS jest jeszcze większy niż wyniki badań ankietowych – wynosi on prawie 53% !!!

 

Tabela 1. Spożycie alkoholu w litrach na jednego mieszkańca (według GUS)

 

 

Spożycie w litrach na jednego mieszkańca

Lata

Wyroby spirytusowe

(100%
alkohol)

Wino
i
miody pitne

Wino
i miody pitne
w przeliczeniu na 100% alkohol

Piwo

Piwo w przeliczeniu na 100% alkohol

Całość (100% alkohol) *

1999

2,10

13,60

1,63

60,10

3,31

7,04

2000

2,00

11,90

1,43

66,20

3,64

7,07

2001

1,70

10,50

1,26

65,80

3,62

6,58

2002

1,70

11,20

1,34

70,70

3,89

6,93

2003

2,40

11,30

1,36

74,60

4,10

7,86

2004*

2,50

10,60

1,27

82,00

4,51

8,28

 

* Obliczenia PARPA na podstawie danych GUS. Obliczenia zostały przeprowadzone z założeniem, że: wino i miody pitne zawierają 12% alkoholu; natomiast piwo zawiera 5,5% alkoholu.

Źródło: Rocznik Statystyczny 2005 oraz Rynek Wewnętrzny 2004 (publikacja elektroniczna GUS)

  1. Odsetek osób ryzykownie pijących (tj. powyżej 10 litrów 100% alkoholu rocznie wśród mężczyzn, a w przypadku kobiet ponad 7,5 litra czystego 100% alkoholu) zwiększył się w ciągu ostatnich trzech lat (2002 – 2005) o 30%.

Obecnie aż 16% populacji dorosłych Polaków zaliczanych jest do grupy pijących ryzykownie. Największy wzrost w tym zakresie odnotowano wśród młodych kobiet w grupie wiekowej 18-29 lat. Co dziesiąta kobieta w tej frakcji wiekowej (10,2%) pije w sposób ryzykowny (destrukcyjny dla zdrowia, upija się), a w ciągu 3 lat liczba kobiet w tej grupie badanych zwiększyła się aż o 73%. W populacji mężczyzn najbardziej wzrosła grupa ryzykownie pijących 50-latków (wzrost o 50%). Zdecydowanie wysoki wskaźnik wzrostu ryzykownie pijących wśród mężczyzn odnotowano także wśród osób bezrobotnych – wzrost o 48%.

  1. Koncentracja spożycia

Ciekawe, a nawet zaskakujące wydają się wyniki badań pokazujące koncentrację konsumpcji alkoholu w badanej populacji. W tym kontekście warto wyjaśnić, iż ilość wypijanego alkoholu, do której przyznają się w badaniach ankietowych respondenci jest w rzeczywistości zaniżona o ok. 40-60%. Na tej podstawie można więc szacować, iż średnie spożycie alkoholu w 2005 r. liczone dla populacji wszystkich dorosłych Polaków wynosi ok. 9-11 litrów czystego 100% alkoholu (w 2002 r. było to ok. 7-8 litrów). Osoby wypijające ponad 6 litrów czystego alkoholu, stanowiące w 2005 r. nieco mniej niż 1/4 ogółu konsumentów (23%) wypiły 75% alkoholu dostępnego na rynku. Gdyby ten wzrost spożycia rozłożył się w miarę równomiernie w całej badanej populacji byłoby to znacznie mniej szkodliwe i obciążające dla społeczeństwa. Niestety, tak się nie stało. Radykalne zwiększenie odsetka osób ryzykownie pijących oznacza więcej problemów – zdrowotnych, ekonomicznych oraz związanych z bezpieczeństwem. Już dziś obserwujemy większą liczbę klientów izb wytrzeźwień, więcej pijanych kierowców na drogach, więcej nietrzeźwych sprawców przemocy domowej. Wkrótce prawdopodobnie zauważymy również niekorzystne zmiany wskaźników zdrowotnych związanych z piciem alkoholu (np. marskości wątroby, psychozy alkoholowe, zatrucia itp.).

  1. Zmiany w strukturze spożycia

Analizując wyniki z ostatnich trzech badań dotyczących wzorów konsumpcji alkoholu w Polsce (2002, 2003 i 2005) możemy zaobserwować wyraźne trendy. W 2002 r. ponad połowę wypijanego alkoholu stanowiło piwo, a ok. 41% napoje spirytusowe. W 2003 r. udział piwa w ogólnym spożyciu spadł do 48%, zaś napojów spirytusowych wzrósł do 43%. Tegoroczne badania (2005) ujawniły, iż struktura spożycia sprzed trzech lat została odwrócona. Dziś najwięcej alkoholu – ponad 47% – wypijamy w postaci wódki, w postaci piwa 44,5%. Wino ma w Polsce dość stabilny ok. 9% udział w strukturze konsumpcji alkoholu.

  1. Niepokojące wydają się wyniki testu przesiewowego CAGE, który był integralnym elementem ankiety badawczej zarówno w 2002, jak i w 2005 r.

Wspomniany test stosunkowo łatwo wychwytuje problemy alkoholowe wśród osób badanych, jednak ze względu na swoją niską czułość nie może być traktowany jako podstawa do diagnozowania uzależnienia od alkoholu lub picia ryzykownego. Dwie lub więcej pozytywnych odpowiedzi na pytania sformułowane w tym teście oznaczają jego pozytywny wynik, tj. potwierdzenie występowania problemów alkoholowych u respondenta. Wśród konsumentów alkoholu w 2002 r. 8,3% badanych uzyskało pozytywny wynik testu, zaś w roku 2005 – 11,3%. Oznacza to zdecydowany wzrost tego wskaźnika o ponad 1/3 (36%). Z uwagi na wspomnianą poprzednio dość niską czułość testu, rzeczywistą wartość poznawczą ma on wtedy, gdy odniesiemy go do ostatnich dwunastu miesięcy życia respondenta (a nie do jego całego życia). W badaniach z 2005 r. po raz pierwszy użyto test CAGE zadając te same pytania z dwóch perspektyw – odnosząc je do całego życia oraz ostatniego roku przed badaniem. Z tego względu wyniki te mogą być traktowane jako ważne źródło informacji na temat szacowanej ilości osób zagrożonych uzależnieniem od alkoholu. Spośród wszystkich konsumentów alkoholu w 2005 r. 6,7% udzieliło co najmniej dwóch pozytywnych odpowiedzi na pytania testu CAGE. Oznacza to, iż ponad 1,6 miliona to osoby mające poważne problemy z alkoholem. To prawie dwukrotnie więcej niż wynosiły szacunki sprzed 4-5 lat. Już wkrótce może to oznaczać zdecydowane wydłużenie się kolejek do placówek lecznictwa odwykowego w całym kraju.

  1. Ocena ważności problemów społecznych

Ciekawe są także te wyniki badań, które pokazują zmienność percepcji problemów społecznych w naszym społeczeństwie. Zarówno w badaniach z 2002 r., jak i tych przeprowadzonych w bieżącym roku, za najważniejsze problemy społeczne uznano bezrobocie i spadek stopy życiowej. Jednak biorąc pod uwagę obydwa omawiane badania – na przestrzeni ostatnich 3 lat – ocena ważności wspomnianych problemów stopniowo spada (stopniowo zmniejsza się odsetek osób wskazujących je jako bardzo ważne). Na szczycie hierarchii ważności nadal utrzymuje się przemoc i agresja na ulicach oraz dwa rodzaje problemów związanych z alkoholem – picie alkoholu przez młodzież i alkoholizm. Z perspektywy całego kraju obydwa wymienione powyżej problemy sytuują się na czwartej i szóstej pozycji wśród najważniejszych problemów społecznych w Polsce. Należy także podkreślić, iż w tegorocznych badaniach odnotowano wyższy niż w 2002 r. odsetek osób wskazujących je jako bardzo ważne i ważne. Kolejne miejsca na tej liście zajmują: zły stan zdrowia społeczeństwa, narkomania, przestępczość gospodarcza i przemoc w rodzinie. Nieco inaczej wygląda to z perspektywy lokalnej, kiedy pytamy respondentów o ważność poszczególnych problemów społecznych z perspektywy miejscowości, w której żyją, mieszkają, uczą się. Tutaj również na szczycie hierarchii problemów utrzymują się problemy bezrobocia oraz spadku stopy życiowej. To oczywiste, bo praca jest podstawą, na której opiera się nasze dorosłe życie, a jej brak jest przyczyną wielu innych problemów społecznych. Należy jednak zwrócić uwagę, iż zaraz po bezrobociu i spadku stopy życiowej, jako kolejny najważniejszy problem w swoim najbliższym otoczeniu Polacy wskazują zjawisko (!) picia alkoholu przez młodzież, a w następnej kolejności alkoholizm. Z perspektywy lokalnej wyraźnie mniejsze znaczenie ma problem narkomanii, który na szczęście nie jest jeszcze tak szeroko rozpowszechniony, jak problemy alkoholowe. Dlatego w hierarchii problemów społecznych zajmuje on dość daleką dwunastą pozycję. Znacznie wyżej, bo już na ósmym miejscu, wskazywany jest problem przemocy w rodzinie.

  1. Zakupy alkoholu na nielegalnym rynku

Jedno z istotnych pytań, jakie postawili autorzy badań dotyczyło zakupów napojów alkoholowych poza oficjalną siecią sprzedaży detalicznej (na ulicach, bazarach, stadionach etc.). W 2002 roku 6,4% badanych przyznało, iż w ciągu ostatniego roku dokonywało zakupów alkoholu na „nielegalnym rynku”, zaś w 2005 roku 8,3% (tj. o prawie 30% więcej). Najczęściej robili to mężczyźni z wykształceniem zawodowym, niewykwalifikowani lub wykwalifikowani robotnicy, mieszkający w miastach poniżej 50 tysięcy mieszkańców, dużo pijący, posiadający stosunkowo najniższe – do 500 zł – miesięczne dochody w swoim gospodarstwie domowym. Bardzo wysoki wskaźnik w tym zakresie odnotowano również w populacji osób bezrobotnych. Co siódmy pozostający bez pracy mężczyzna (14,8%) w ciągu ostatniego roku przed badaniem kupował alkohol na bazarach, ulicach i/lub poza oficjalną siecią sprzedaży.

  1. Lekarze wobec pijących pacjentów

O tym, jak ważny wpływ na funkcjonowanie i styl życia pacjenta może mieć jego lekarz, nie trzeba nikogo przekonywać. Warto jednak przekonać samych lekarzy, aby pytali swoich pacjentów, jak dużo i jak często piją.

W przypadku wielu chorób może to mieć bardzo istotne znaczenie dla procesu leczenia. Niestety, polscy lekarze niemal całkowicie pomijają ten temat w kontaktach z pacjentami. Jedynie 6% badanych (niemal dokładnie tyle samo w obu przeprowadzonych badaniach w 2002 i 2005 r.), którzy podczas ostatniego roku korzystali z konsultacji lekarskich było pytanych przez lekarza o ilość spożywanego alkoholu, a 93% nie spotkało się z takim pytaniem. Środowisko lekarskie ma ogromny wpływ na postawy dotyczące picia i nadużywania alkoholu wśród pacjentów, dlatego należy uruchomić różnorodne programy, które zwiększałyby świadomość problemów i szkód, jakie ponosi pacjent nadużywający alkoholu. Warto rozpocząć takie działania już na etapie szkolenia przyszłych lekarzy, bowiem dziś w programie studiów medycznych na ten temat nie mówi się prawie nic.

  1. W ciągu ostatnich 2 lat znacznie zwiększyły się także rozmiary nietrzeźwości w miejscach publicznych

Wg danych Komendy Głównej Policji liczba osób doprowadzonych do izb wytrzeźwień w 2004 r. była o ponad 30% większa niż w 2003 r. (w 2004 r. do izb przyjęto o ponad 58 tys. osób więcej niż rok wcześniej). O ponad 1/4 wzrosła również liczba nietrzeźwych zatrzymanych w pomieszczeniach policyjnych. O prawie 4% wzrosła liczba ujawnionych przypadków kierowania pojazdami w stanie nietrzeźwości (w 2003 r. – 148.488 kierowców, a w 2004 r. – 154.226 osób), zaś odsetek wniosków o ukaranie za kierowanie pojazdami w stanie po użyciu alkoholu – skierowanych do sądów grodzkich – zwiększył się w tym samym okresie o ponad 10%. Wzrost udziału osób nietrzeźwych odnotowano również w niektórych kategoriach przestępstw (np. bójka lub pobicie – wzrost o 8%, kradzież cudzej rzeczy – wzrost o ponad 20%). W statystykach policyjnych odnotowano również wyraźny wzrost interwencji dotyczących przemocy w rodzinie. W 2004 r. liczba takich interwencji była o ponad 8% większa niż rok wcześniej. Odsetek zarejestrowanych przez policję nietrzeźwych sprawców przemocy domowej był w 2004 r. o 10% większy niż w roku 2003 (2003 r. – 64.064 osób, zaś w 2004 r. – 70.203 osoby).